Czas na podsumowanie roku. To był naprawdę dobry rok, jeden z lepszych jak do tej pory. W ciągu całego roku 2019, czyli przez 365 dni udało mi się zwiedzić 16 państw. Licząc od początku byłem w Korei Południowej, Wietnamie, Chinach, Katarze, Słowenii, Włochach, Czechach, Niemczech, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Libanie, Grecji, Szwecji, Rumuni i Holandii.
Pisząc ten artykuł wróciłem wspomnieniami do tych wszystkich miejsc, jakie widziałem i do tych uczuć, jakie mi towarzyszyły i aż trudno mi uwierzyć, że to wszystko wydarzyło się w tak krótkim czasie. Po raz pierwszy czuję, że ten rok nie zleciał tak szybko.
Był to rok pełen nowych doświadczeń, wielu nowych znajomości, odkrywania nie znanych mi dotąd kultur i religii. Te 365 dni otworzyły mnie jeszcze bardziej na świat. Czuję, że zdobyłem masę wiedzy i bezcennego doświadczenia, które pozostanie ze mną do końca życia i którym będę mógł dzielić się z innymi. Na końcu tego wpisu znajduję się podsumowanie całej listy 79 rzeczy, które wydarzyły się w 2019 roku i zapadły mi w pamięci. Znajdują się tam również życzenia dla Was ode mnie na Nowy Rok. A już teraz zapraszam do zapoznania się z całą listą ;D
- Po raz pierwszy byłem w koreańskiej saunie (jjimjilbang), gdzie musiałem być całkowicie nagi jako jedyna osoba spoza Azji (do tej pory czuje ten wzrok na sobie ;0)
- Po raz pierwszy piłem soju (wódka z ryżu) i makgeolli (wino ryżowe)
- Byłem w strefie DMZ, czyli najbardziej szczerzonej granicy na świecie (pomiędzy Koreą Północną a Południową)
- Szedłem tunelem podziemnym prowadzącym do Korei Północnej pod strefą DMZ
- Jadłem żywą ośmiornicę pociętą na kawałki i podaną jeszcze ruszającą się na talerzu (Sannakji)
- Po raz pierwszy w życiu widziałem wodospad (na wyspie Jeju)
- Mieszkałem w Seulu ponad miesiąc
- Odkryłem, że koreańskie jedzenie jest dla mnie najsmaczniejsze
- Po raz pierwszy byłem w klasztorze buddyjskim
- Zwiedziłem wszystkie pałace w Seulu
- Zakochałem się w koreańskich sedesach <3 (serio je uwielbiam ;P)
- Jadłem hallabong, czyli mandarynko pomarańcze
- Byłem na szczycie Seongsan ilchulbong (jeden z nowych 7 cudów świata)
- Byłem na największym lotnisku na świecie (lotnisko w Pekinie)
- Byłem na Placu Niebiańskiego Spokoju (Pekin)
- Udało mi się dostać na teren Wietnamu bez prawidłowej wizy
- Jadłem tradycyjną noworoczną kolację z Wietnamską rodziną
- Prowadziłem skuter w Hanoi ( uwierzcie jest to wyczyn
)
- Pokonałem w niecały tydzień Ha Giang Extreme Motorbike Loop na motorze (trasa w północno wschodnim Wietnamie w górach)
- Piłem kawę zmiksowaną ze świeżym jajkiem (bardzo dobra ;D)
- Pokochałem wietnamską kawę <3 (kawa z lodem i słodkim mlekiem skondensowanym)
- Jadłem w tej samem restauracji i to samo co Obama (Hanoi)
- Byłem u masażystki w Wietnamie
- Po raz pierwszy jechałem autobusem, w którym były łóżka (Wietnam)
- Piłem wódkę kukurydzianą z przypadkowymi mieszkańcami małej wioski w górach w północnym Wietnamie
- Paliłem Thuoc Lao, czyli tradycyjną wietnamską fajkę wodną
- Poczułem jak to jest być innym i to jak każdy chce mieć z Tobą zdjęcie
- Jadłem najlepszą pizzę w moim życiu (Hanoi)
- Po raz pierwszy piłem sok ze świeżego ananasa (Wietnam)
- Spóźniłem się na samolot powrotny z Wietnamu do Polski (zostałem 2 dni dłużej w Hanoi)
- Pierwszy raz próbowałem Nitro Balon na imprezie w Hanoi (balon z gazem rozweselającym)
- Leciałem najlepszymi liniami na świecie ( Qatar Airways )
- Byłem na najbardziej luksusowym lotnisku świata (Doha Airport)
- Widziałem budowę sztucznej wyspy w Doha z bliska
- Jadłem najlepsze danie jak do tej pory w Doha (ciągle nie wiem co to było ;P )
- Zepsuł mi się dysk ze wszystkimi zdjęciami i filmami z mojej podróży po Azji
- Po raz pierwszy korzystałem z couchsurfingu (Słowenia)
- Mieszkałem w **** hotelu i jadłem ekskluzywne dania przez cały tydzień za darmo w Słowenii
- Spędziłem 3 noce w autobusie zwiedzając Europę (po trzech dniach wyglądałem jak zombi)
- Piłem piwo na dachu jednej z kamienic z przepięknym widokiem na rynek w Pradze
- Spędziłem 3 tygodnie w Maladze w Hiszpanii, gdzie studiowałem w 2018 roku na Erasmusie
- Zacząłem działać jako freelancer robiąc strony www i zajmować się ich pozycjonowaniem
- Pracowałem jako kucharz w Anglii
- Mieszkałem ponad miesiąc we wiosce na południ Anglii
- Spędziłem 3 tygodnie w Londynie, głównie korzystając z uroków londyńskiego życia nocnego
- Przeszedłem się najdłuższym molo na świecie (Southend-on-Sea)
- Widziałem najpiękniejszy zachód słońca w moim życiu (Southend-on-Sea)
- Ukradli mi moja ulubioną kurtkę w hostelu w Londynie
- Po raz pierwszy spędziłem całą noc w klubie techno
- Po raz pierwszy byłem w kasynie i spędziłem tam jedna noc (Londyn)
- Po raz pierwszy piłem oryginalnego Guinnessa (Irlandia)
- Poczułem na własnej skórze co to znaczy irlandzka pogoda
- Łowiłem ryby w Irlandii
- Podróżowałem po Irlandii autostopem
- Zwiedziłem trójmiasto w jeden dzień
- Jechałem pociągiem w pierwszej klasie z północy na południe polski mając bilet na klasę ekonomiczną
- Utworzyłem tego bloga
- Zacząłem studia magisterskie
- Zostałem starostą roku
- Moje konto na Instagramie uzyskało 10 000 obserwujących (w 9 miesięcy od założenia)
- Po raz pierwszy leciałem LOT-em
- Po raz pierwszy byłem w meczecie (Bejrut)
- Jadłem prawdziwego kebaba w Libanie ( polskie kebaby są lepsze :p )
- Brałem udział w protestach antyrządowych w Libanie
- Nagrałem wywiad z jednym z popularniejszych dziennikarzy Libańskich
- Wziąłem udział w projekcie międzynarodowym w Bejrucie na temat współpracy pomiędzy różnymi kulturami i religiami
- Paliłem szisze na tarasie z widokiem na Morze Śródziemne
- Byłem obserwowany przez terrorystów (Bejrut)
- Spędziłem godziny na rozmowie o islamie z muzułmaninem (Liban)
- Utworzyłem kanałem na YouTube
- Widziałem krajobraz Aten z jednego ze wzgórz
- Brałem udział w projekcie ekonomicznym organizowanym przez Deloitte
- Brałem udział w obchodach Święta Wielkiego Zjednoczenia Rumuni (Cluj-Napoka)
- Mieszkałem dwa tygodnie w górach na północy Rumuni biorąc udział w projekcie międzynarodowym na temat tolerancji
- Pierwszy raz jadłem mamałygę i piłem Palinkę
- Byłem przy drugim największym budynku administracyjnym na świecie (parlament w Budapeszcie)
- Zrozumiałem, dlaczego ludzie na ulicach Amsterdamu są tak weseli
- Byłem w Coffee Shopie (Amsterdam)
- Dowiedziałem się, dlaczego ulica czerwonych latarni jest tak sławna (Amsterdam)
Gdy tak patrzę na tą listę, aż trudno mi uwierzyć, że to wszytko wydarzyło się w zaledwie jeden rok. Rok ten pokazał mi, że stać mnie naprawdę na bardzo dużo i że życie jest zbyt krótkie, aby całe spędzić tylko w jednym miejscu. Gdzieś kiedyś przeczytałem, że podróżując, żyjemy tak naprawdę wiele razy. Ma to sens, gdyż przez rok, tak naprawdę nie żyłem tylko jednym życiem. Po części żyłem jako Koreańczyk próbujący zrozumieć własną kulturę i tradycję. Byłem również Wietnamczykiem podróżującym po wioskach i odkrywającym różne grupy etniczne zamieszkujące ten kraj. Byłem też Libańczykiem, który w ramie w ramie z muzułmanami i chrześcijanami protestował na ulicy o lepsze życie dla swojego narodu.
Rok 2019 to już przeszłość i wszystko co się wydarzyło sprawiło, że stałem się lepszy w tym co robię, bogatszy o nowe doświadczenia i o uczucia, których nigdy wcześniej nie doświadczałem. Zbliża się rok 2020 i będę starał się, aby ten rok był jeszcze lepszy niż poprzedni.
Życzę Wam, aby rok 2020 był rokiem w którym odkryjecie siebie od nowa. Nie bójcie się wyjść spoza swojej strefy komfortu, gdyż to właśnie tam czekają na Was najwspanialsze chwilę. To w podróży odkrywasz kim jesteś i na co Cię stać, odkrywasz to, czy potrafisz poradzić sobie sam w różnych sytuacjach. Nie bójcie się również wyjechać samotnie w podróż, bo tak naprawdę samotna podróż, pozwoli Ci poznać masę nowych ludzi. Uwolnijcie się również od błędów z przeszłości, jak również o zawodach jakie być może sprawili Wam inni ludzie. Pamiętajcie, że wszystko co Was spotyka, nawet te najgorsze rzeczy pomimo, że niekiedy bardzo bolą są po to w naszym życiu, aby nas umacniać i stawać się silniejszym człowiekiem, bogatszym o nowe doświadczenia. Zrozumcie, że czas i tak przeminie, tak więc nie bójcie się próbować nowych rzeczy. Niech rok 2020 będzie rokiem zmian i nowych wyzwań dla nas wszystkich. Szczęśliwego Nowego Roku ! 😀
Magdalena
31 gru 2019Wow, rzeczywiście sporo działo się przez ten rok ;D Dziękuję za te wspaniałe życzenia ;* Z niecierpliwością czekam na Twoje następne podróże 😀 Trzymaj tak dalej !!!
Polish Nomad
31 gru 2019Dziękuję Magdaleno ;D
Andrzej
31 gru 2019Cześć 🙂 Przez ten rok przeżyłeś więcej, niż niektórzy przeżyją przez całe życie ;0 Oby tak dalej 😀 Dziękuję za tę piękne życzenia 😉 A ja Tb życzę jeszcze więcej wspaniałych wspomnień 😉 Pozdrawiam 🙂
Polish Nomad
31 gru 2019Życie jest zbyt krótkie, aby z niego nie korzystać 😀 Dziękuję za życia 😀
Justyna
31 gru 2019Nie wiem jak Ty na to wszystko znajdujesz czas jednocześnie studiując ;0 Podziwiam Cię za to ! Nie zwalniaj tempa 🙂 Dziękuję za życzenia i Tobie również życzę wszystkiego co najlepsze w 2020 roku i abyś przeżył jeszcze więcej przygód niż w tym roku ;D
Polish Nomad
31 gru 2019Studia to najlepszy czas na podróżowanie ;D Postaram się nie zwalniać ;D Dziękuję za życzenia 😀
Nika
8 sty 2020Czy soju jest dobre? Jest jakaś różnica w smaku?
blog youtube
Polish Nomad
6 lut 2020Jak dla mnie normalne soju smakuje jak wódka wymieszana pół na pół z wodą ;P Natomiast soju owocowe jest bardzo dobre, moje ulubione to soju winogronowe ;D Bardzo popularne w Korei Południowej jest picie soju wymieszanego z piwem w proporcjach około 1/3, bardzo polecam spróbować ten rodzaj drinka 😛